Blog > Najnowsze wpisy

znalezionych: 292, strona 14 z 59
<<<  •  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  •  >>>

"Misiek, co Ty opowiadasz?!" - już w księgarniach

Ukazała się moja najnowsza ksiązka "Misiek, co Ty opowiadasz?!". Właśnie dostałam egzemplarze okazowe ;-)

Książka jest przeznaczona dla dzieci w wieku ok 6-8 lat i mam nadzieję, że im sie spodoba. Bohaterem jest Misiek który nie poszedł do zerówki i prawie cały czas spędza wyłącznie z dorosłymi. Kiedy mu się nudzi - wymyśla niestworzone historie.

Oto fragment "na zachętę".

Babcia mówi, ze powinienem znać literki zanim pójdę do szkoły. Powiedziałem jej, że nie mogę się nauczyć liter, bo wtedy nie będę mógł należeć do klubu Analfabetów.
- Jakiego znowu Klubu Analfabetów? - spytała babcia.
- W mojej szkole.
- W twojej szkole jest Klub Analfabetów? - zdziwiła się babcia.
- Chyba jeszcze nie ma, ale kiedy ja tam przyjdę, to go założę - wyjaśniłem. - A przecież nie mogę założyć Klubu Analfabetów, jeśli sam nie będę analfabetą, bo od razu mnie wyrzucą.

Z książką na walizkach - czyli wspomnienia ;-)

W maju wzięłam udział w spotkaniach na Dolnym Śląsku w ramach akcji „Z książką na walizkach”.

Akcja ta została wymyślona przez Wojciecha Karwackiego i jest organizowana od 2004 roku. Pisarze spotkają się z dziećmi i młodzieżą w bibliotekach, a także w szkołach i domach kultury w miejscowościach, które mają ochotę ich zaprosić. Biorą też udział w kulturalnych imprezach w parkach, na placach miejskich i innych ciekawych miejscach.

W tym roku w imprezie brali udział: Wanda Chotomska, Joanna Papuzińska, Marta Fox, Kalina Jerzykowska, Grażyna Bąkiewicz, Grzegorz Kasdepke, Paweł Beręsewicz, Beata Ostrowicka, Joanna Zagner-Kołat, no i ja ;-)

W ciągu trzech dni dni odbyłam pięć spotkań, a na koniec, wraz z innymi autorami wzięłam udział w festynie w Głogowie.

Pierwsze spotkanie odbyło się w bibliotece w Jeleniej Górze. Przyznaję, że było to najtrudniejsze spotkanie w tym roku ;-) Byłam przekonana, że biorą w nim udział gimnazjaliści w wieku 13 lat. Tymczasem okazało się, że to szesnastolatki ;-)

Co prawda wydawali mi się dosyć „dorośli”, jak na „swój wiek”, ale wiadomo, że ludzie rozwijają się w różnym tempie. Może akurat w tej grupie znaleźli się akurat wyjątkowo szybko rosnący gimnazjaliści? - zastanawiałam się...

Stamtąd pojechaliśmy do Wlenia. Spotkanie w tej miejscowości odbywało się w sali widowiskowej Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki. Sala była ogromna i cała wypełniona młodymi ludźmi!
Spotkanie było bardzo sympatyczne (a przynajmniej ja je tak odebrałam ;-)) Mam nadzieję, że uczestnicy też się dobrze bawili. Pytań było tyle, że nie zdążyłam na wszystkie odpowiedzieć, bo... musiałam udać się na kolejne spotkanie. Tym razem do Lwówka Śląskiego.

Na pożegnanie dostałam maskę o niesamowitym spojrzeniu ;-)

Spotkanie w Lwówku Śląskim odbywało się w bibliotece, a brały w nim udział tylko te osoby, które chciały. Takie spotkania są zupełnie inne niż te, na które przychodzą całe klasy ze szkół.

W „statystycznej” szkolnej klasie zwykle tylko kilka osób czyta książki i chce o nich rozmawiać. Reszta może się nudzić, więc trzeba starać się też o to, aby jakoś ich „zabawić”, a wtedy jest mniej czasu na konkretne, „książkowe” rozmowy.

Na spotkaniach, na które przychodzą wyłącznie uczniowie zainteresowani książkami, można skupić się wyłącznie na tym, co interesuje czytelników. Zwykle jest też zupełnie inna atmosfera – takiego „spotkania moli książkowych” ;-)

Na spotkaniu wyróżniała się mała Agatka, która wprost zasypała mnie pytaniami ;-) Poznałam też „na żywo” znaną mi z forum Juniora i z Amanity Olę K. ;-)

Na pożegnanie dostałam piękne kolczyki od Sary (zrobione przez nią własnoręcznie!)...

...oraz łabędzia – misternie wykonanego z kawałków papieru.

To też pamiątki z Lwówka Śląskiego.

Następnego dnia spotkałam się z gimnazjalistami w Zagrodnie. Spotkanie było kameralne, w niedużej sali. Uczestniczyli w nim gimnazjaliści, którzy chętnie słuchali o pisaniu i wydawaniu książek. Na tym spotkaniu też jakby trochę zabrakło nam czasu, ale cóż, musiałam udać się na kolejne...

W Chojnowie w spotkaniu wzięły udział same dziewczyny. Nie było ich zbyt wiele, a sala była ogromna. Może to trochę je onieśmielało? Przyznam, że onieśmielało nawet mnie ;-) Ale i tak atmosfera była świetna, pomimo spustoszeń, jakie poczyniło w bibliotece zalanie.

Dzięki wyjazdowi w ramach „Książek na walizkach” miałam okazję spędzić trochę czasu z innymi autorami książek dla dzieci i młodzieży. Były wśród nich autorki, na których książkach sama się wychowałam – Joanna Papuzińska i Wanda Chotomska. Miałam okazję porozmawiać bliżej ze Martą Fox, a także z Grzegorzem Kasdepke i Krzysztofem Petkiem (pod którego podszywałam się na festynie w Głogowie ;-)). Opowiadane przez nich historie były naprawdę niesamowite. Nic dziwnego, że są wziętymi pisarzami. ;-)

Jestem bardzo wdzięczna organizatorom za zaproszenie mnie do udziału w tej imprezie, a w szczególności panu Krzysztofowi i nieocenionej Idze.

Dziękuję też Pawłowi Beręsewiczowi za odwiezienie mnie do domu (i to całkiem dosłownie – pod sam dom!).

"Misiek, co ty opowiadasz?" jeszcze w tym roku ;-)

Wyróżniona w konkursie im. Astrid Lindgren książka "Misiek, co ty opowiadasz?" ukaże się jeszcze w tym roku nakładem wydawnictwa Akapit Press.

Wyróżnienie dla "Miśka"

Wzięłam udział w konkursie im. Astrid Lindgren. Nie wspominałam o tym wcześniej, bo w konkursie startowało się anonimowo. Prace były podpisane pseudonimami i wszystko musiało być super-tajne.

Dziś mogę się przyznać, bo konkurs został rozstrzygnięty. Moja książka "Misiek, co ty opowiadasz?!" dostała wyróżnienie. Bardzo się z tego cieszę!

Poniżej zdjęcia z rozdania nagród.

Autorem wszystkich zdjęć jest Dariusz Majgier.

Zdjęcia ze spotkania w Białołęce

Dostałam zdjęcia ze spotkania w warszawskiej SP 231. :)

Tak wyglądała publiczność:

A tak było "na scenie":

...a potem...

Ten oryginalny obraz 3D dostalam w prezencie:

znalezionych: 292, strona 14 z 59
<<<  •  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  •  >>>