Wydarzenia > Informacje znalezionych: 65, strona 8 z 13 <<< • 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 • >>> O grach w "Rzeczypospolitej" 2008-05-17 10:25:00 Targi Książki trwają, zaraz znowu tam idę :)
Tymczasem zdążyłam udzielić krótkiej wypowiedzi na temat gier dla dzieci, która to wypowiedź pojawiła się się w dzisiejszej "Rzeczypospolitej". Wypowiadałam się nie jako pisarka, ale jako psycholog.
Artykuł jest tutaj
Tylko nie wiem, czemu ma taki tytuł...
Kolejna książka skończona 2008-04-22 15:53:39 Siedzę w domu, bo gardło mi wysiada, a za ścianą słychać wiercenie i kucie (remont u sąsiadów). W tych oto okolicznościach... właśnie skończyłam kolejną książkę.
Ściślej mówiąc: skończyłam jeden z etapów jej tworzenia - przelałam swoje pomysły na papier. Teraz muszę to jeszcze kilka razy przeczytać, poprawiając błędy i powtórzenia, od których pewnie aż się roi. Na pewno okaże się, że trzeba coś jeszcze pouzupełniać i dopisać. Potem poproszę parę osób o "przetestowanie" poprawionego tekstu, a następnie poprawię błędy, jakie oni mi wytkną... Tak więc jeszcze trochę potrwa, zanim książka przybierze postać papierową (o ile oczywiście okaże się warta, by ją przybrać).
Ciągle waham się co do tytułu. Aktualny brzmi "Z wdziękiem nosorożca", jak Wam się podoba?
Bohaterką i narratorką jest znana z "Trzynastki na karku" Ania Szuch, która po wakacjach spędzonych u rodziny na wsi powraca do Nowej Huty, do szkoły i do pisania pamiętnika. Choć jak zwykle jest przekonana, że wokół nie dzieje się nic ciekawego, jej pamiętnik zapełnią kolejne przygody zwariowanych przyjaciółek, które niepokoją rodzinę i sąsiadów swoim upodobaniem do wyrzucania śmieci.
Wywiad dla Oli :-) 2008-04-17 22:32:09 Napisała do mnie Ola z prośbą o udzielenie wywiadu na jej blog. Imponują mi tacy młodzi ludzie o szerokich i ciekawych zainteresowaniach, więc, oczywiście udzieliłam wywiadu. Zwłaszcza, że Ola zadała ciekawe pytania:
1. Skąd czerpie Pani natchnienie przy pisaniu swoich książek?
Muzy krążą wszędzie: w autobusach i tramwajach, którymi jeżdżę, na bazarku, w strzępkach wiadomości i audycji, zasłyszanych w radio, w nagłówkach gazet, które widzę w kiosku, stojąc na przystanku; w opowieściach znajomych, przyjaciół i zupełnie obcych ludzi, z którymi chętnie wdaję się w rozmowy. Chyba z każdego jednego zdania można stworzyć całą książkę, a jeśli wokół kłębi się tyle informacji, nietrudno o nowe pomysły.
2. Co skłoniło Panią do tego, aby założyć stronę dla dzieci i nastolatków Junior Reporter?
Jakieś dziesięć lat temu zabrałam młodszego brata do pracowni komputerowej i chcąc go czymś zająć, włączyłam mu jedną z pierwszych stron dla dzieci. Była ona niby dla dzieci, umiejących czytać, ale kolorystyka, estetyka i poziom zamieszczonych tam gier były dostosowane raczej do przedszkolaków. Mój brat nie był tym zainteresowany... Wtedy przyszło mi do głowy, że wkrótce coraz więcej dzieci będzie korzystać z internetu i powstanie grupa użytkowników, którzy będą potrzebować stron naprawdę dostosowanych do ich potrzeb, upodobań i zainteresowań. Jednak kiedy Junior zaczął cieszyć się popularnością, okazało się, że na jego strony trafia wielu nastolatków, którzy poszukują sensownego, kulturalnego miejsca w Internecie. Wtedy Junior nieco "podrósł" i stał się także serwisem dla nastolatków.
3. Czy pracuje Pani aktualnie nad jakąś książką?
Tak, nawet nad niejedną. Piszę dalszy ciąg dzienników Ani Szuch, znanej z "Trzynastki na karku" i pojawiającej się w "Marzycielkach". Powstaje również książka fantasy. Jest też jeszcze jedna, ale to na razie tajemnica... Mam sporo notatek z pomysłami, dialogami i urywkami tekstów do co najmniej trzech kolejnych części dzienników Ani oraz bardzo wielu rozmaitych książek...
4. Jak lubi Pani spędzać czas wolny?
Pisząc :) Naprawdę, to moja największa pasja.
Lubię tworzyć także inne rzeczy: rysować, malować, ozdabiać różne rzeczy, robić "coś z niczego", no i tak, jak większość ludzi - czytać, chodzić do kina, słuchać muzyki, spotykać się z przyjaciółmi...
5. Czy jest Pani zadowolona ze swoich książek?
Cieszę się, że znajdują czytelników i są ciepło przyjmowane przez krytykę, ale kiedy zaczynam czytać własną, wydaną książkę, mam poczucie, że mogłabym poprawić każde zdanie. To przykre, nigdy nie być tak do końca zadowolonym.
6. Co Pani sądzi na temat współczesnych nastolatków?
Myślę, że mają fantastyczne możliwości. Kiedy ja byłam nastolatką, często czułam się wyobcowana, nie rozumiana. Moi przyjaciele nie podzielali niektórych moich zainteresowań, nie rozumieli ich. Teraz takie nastolatki mogą nawiązać kontakt z podobnymi sobie w internecie. Dzięki temu mogą oddawać się swoim pasjom, mają dostęp do wiedzy i doświadczenia innych osób, ich wsparcie i motywację, żeby się rozwijać.
Mam wrażenie, że dzisiejsze nastolatki mają więcej czasu wolnego. My mieliśmy więcej obowiązków, odpowiedzialności, wydaje mi się, że byliśmy wychowywani bardziej restrykcyjnie i w domu, i w szkole, w której nie szanowało się uczniów tak, jak dziś. Ale też mniej się nami przejmowano, co dawało nam większą swobodę.
Wywiad na blogu Oli
Praca licencjacka 2008-04-14 08:56:18 Na temat moich książek powstaje praca licencjacka. :-)
Jej autorką jest Pani Marlena, która potrzebuje pomocy czytelników.
Jeśli masz ochotę pomóc Pani Marlenie, wypełnij ankietę i odeślij ją na adres recepcjapowiesci@interia.pl
Ankietę można ściągnąć tutaj:
Ankieta - recepcja powieści
Dlaczego nie cierpię chodzić na pocztę? 2008-03-31 18:46:15 Dlatego...
Warto zaznaczyć, że:
1. Numerek dotyczy okienka z odbiorem przesyłek, wysłać poszłabym sobie gdziekolwiek indziej.
2. Do tego okienka zawsze jest najmniej oczekujących, do pozostałych okienek normalnie czeka 50-70 osób...
Aha, ile czekałam? Prawie 3 godziny... Niestety nie miałam wyjścia, bo mijał czas odebrania określony na avizo...
znalezionych: 65, strona 8 z 13 <<< • 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 • >>>
|