Blog > To lubię

znalezionych: 32, strona 6 z 7
<<<  •  1  2  3  4  5  6  7  •  >>>

Mucha - wrażenia z wystawy

2007-06-15 17:36:44

Byłam dziś w Muzeum Narodowym na wystawie dzieł Alphonse'a Muchy, jednego z moich ulubionych twórców. Był to bardzo ciekawy człowiek, o ciekawym życiorysie i niezwykłej wyobraźni. Miał szerokie zainteresowania, stworzył nowy styl nie tylko jako artysta, ale także jako twórca sztuki użytkowej.

Długo by pisać, dlaczego Mucha do nich należy i co w jego twórczości podoba mi się najbardziej. Dość powiedzieć, że na moje zainteresowanie decoupage'm w dużej mierze miało to, że wśród dostępnych motywów na papierach, przeznaczonych właśnie do zdobienia tą techniką było sporo obrazów Muchy i mogłam je umieścić na przedmiotach użytkowych. ;)

Prace Alphonse Muchy są bardzo różnorodne. Najbardziej znane spośród nich są plakaty, które chyba każdy gdzieś widział.

Dzięki wystawie mogłam zapoznać się także z pastelami i obrazami tego artysty, które są znacznie mniej znane. Do tej pory widziałam tylko nie wielkie reprodukcje w internecie, a warto było zobaczyć je na własne oczy.

Żałuję, że zaprezentowano tylko kilka stron z książek o projektowaniu graficznym, przygotowanych przez Muchę. Chętnie poczytałabym je w całości, ale nawet te kilka ilustracji warto było zobaczyć.

Alphonse Mucha poza obrazami, pastelami i plakatami projektował także przedmioty użytkowe, opakowania słodyczy, no i... tak, tak... reklamy... I to jakie reklamy! (Pozdrowienia wszystkich tych, którzy uważają,że jak ktoś tworzy "komerchę" to żaden z niego artysta...)

Ilustrował również książki dla dzieci (strasznie chciałabym je obejrzeć).

Polecam wystawę w Muzeum Narodowym. Naprawdę warto!

A jeśli ktoś mieszka daleko od Warszawy i nie może obejrzeć wystawy osobiście, polecam:

Prace Muchy w Galerii Olgi

Muzeum Muchy w Pradze

Angielska wersja strony praskiego muzeum - jesli komuś łatwiej czytać po angielsku niż po czesku

Muzeum w Iwancicach - rodzinnej miejscowości artysty

A ponieważ nie mając praw do obrazów Muchy, nie mogę żadnego tutaj zamieścić, pokazuję kuferek decoupage z plakatem bardzo "w stylu Muchy". Autorem grafiki jest belgijski artysta Privat Livemont.

 

Białe kruki

2007-05-11 23:56:20

Brałam dziś udział w pracach komisji, wybierającej najciekawsze prace w konkursie "Wydajemy własną książkę", zorganizowanym przez MDK "Muranów". Do tej pory nie mogę ochłonąć z wrażenia po obejrzeniu tylu niesamowitych dzieł młodych ludzi.

Autorzy wykazali sie niesamowitą pomysłowością, a ich dzieła to prawdziwe białe kruki. Nie dość, że niepowtarzalne, bo w jednym egzemplarzu, to jeszcze tak oryginalne, że ciężko się zdecydować, które prace nagrodzić.

Nie zgadzam się z twierdzeniem, że dzieci nie lubią czytać i nie lubią książek. Być może jest trochę dzieci, które wolą oglądać telewizję i tym żyją, ale po takich dniach, jak dzień dzisiejszy, jestem gotowa się kłócić o to, że dzieci - to dopiero się znają na książkach...

 

Fotograficzna pasja Darka

2007-04-07 09:49:46

No właśnie. Nie wiem, jak to się stało, że jeszcze nie pokazałam strony z fotografiami Darka.
Najwyższy czas to nadrobić.

To moje ulubione zdjęcie z galerii zdjęć pająków, podobno największej w Polsce :)

Całą galerię można obejrzeć tutaj:

Galeria Darka

 

Wernisaż Michała

2007-04-03 23:31:57

Michała znałam dotąd tylko z opowieści Darka. Dziś poznałam go na żywo i obejrzałam jego prace w większym niz zwykle formacie, a było co oglądać... Niełatwo jest podglądać przyrodę, a jeszcze trudniej ją sfotografować. A zrobić dobre zdjęcia z codziennego życia roślin i zwierząt, czasem kilkumilimetrowych - to jest sztuka.

Fotografie Michała można obejrzeć tutaj:

Galeria Michała

A to zdjęcie z wernisażu.

Na tym zdjęciu po prawej żabka zjada... drugą żabkę... Tak bywa...
Natomiast napój w kubeczku jest całkowicie bezalkoholowy, choć moja mina sugeruje, jakoby było inaczej ;)

 

Wychowałam się w blokowiskach Nowej Huty...

2007-03-31 14:57:37

Naprawdę.
Sęk w tym, że nigdy tak o tym nie myślałam. Nie lubię określeń typu "blokersi", czy "blokowiska" (ostatnio niemal synonim "slumsów") i nie bardzo rozumiem, czemu mieszkanie w "bloku" ma być czymś gorszym niż mieszkanie... no właśnie... gdzie? W willi z basenem? Na wsi? Na strzeżonym osiedlu (IMHO też bloki...).

Wychowałam się w Nowej Hucie, mieszkałam w dziesięciopiętrowym "mrowiskowcu", a co więcej - teraz też mieszkam w bloku. Na osiedlu niestrzeżonym (czyli chyba też podpadającym przez blokowisko, zwłaszcza, że dzielnica mało "elitarna").

Większość moich znajomych też mieszka w blokach i w blokach się wychowała.
Nikt z nas nie jest bandziorem, dresem, tipsiarą, blacharą, itp. Nie ganiamy z bejsbolami i nie wyrywamy sobie szalików, ani nawet nie kradniemy fur. Ani komór.

I pewnie nie pisałabym tutaj tego, co powyżej, gdyby nie to, że raz po raz dowiaduję się, że moje książki "walczą ze stereotypami rodziny z bloku" (a nawet czasami owe stereotypy obalają) i gdyby nie moje łażenie po Wikipedii...

Sprawdzałam, kto z polskich pisarzy urodził się w tym roku, co ja i znalazłam jednego pisarza polskiego, który nie tylko w owym roku się urodził, ale nawet chodził ze mną do szkoły. Nie do jednej klasy, co prawda, ale jednak. Podobno nawet byliśmy razem na szkolnym obozie, ale nie bardzo go pamiętam - koleżanka kiedyś mi go przypomniała i powiedziała, że on też pisze i wydaje.

Poszłam poczytać, co o nim piszą w Wiki i dowiedziałam się, że "wychował się w blokowiskach Nowej Huty"... Rzeczywiście, mieszkał na osiedlu obok mojego, więc, jakby nie patrzeć, jest moim ziomem, a o mnie też można pisać "wychowała się w blokowiskach Nowej Huty". Brzmi nawet całkiem intrygująco, tak trochę pozytywistycznie ("per aspera ad astra", itp.) i świetnie się nadaje do notek biograficznych. Niesie także optymistyczne przesłanie dla młodych blokersów ("i Ty blokersie możesz zostać pisarzem").

Cóż będę musiała poczytać sobie książki swego ziomala Sławka, podobno są OK (tak twierdzi koleżanka, której gust sobie cenię), a poza tym ziom to ziom. Joł!

 

znalezionych: 32, strona 6 z 7
<<<  •  1  2  3  4  5  6  7  •  >>>

Copyright by Katarzyna Majgier 2006 - 2012